Zajęcia z psami mają  tą dodatkową zaletę , że nie są monotonne i nudne. Pies wprowadza podczas pracy trochę zamieszania , chaosu co wymusza na terapeucie konieczność zmiany ćwiczeń , które dzięki temu nie są wykonywane rutynowo. Zachowanie psa jest często powodem do śmiechu i radości , podczas wesołej zabawy z psem chorzy zapominają o swoich problemach , ułomnościach , zmartwieniach , kalectwie. Pies staje się terapeutą-przyjacielem, a uśmiechnięta mordka, ciepły język, puszysta sierść i merdający ogonek są największą motywacją do „ćwiczeń”. Dziecko czesząc, głaszcząc, karmiąc czy przytulając nieświadomie ćwiczy. Dzięki obecności psa dzieci chętnie nawiązują kontakt z drugim człowiekiem, otwierają się na innych i na nowe sytuacje, uspokajają się, relaksują.
Dziecko samodzielnie pielęgnując , wyprowadzając na spacer czy karmiąc psa czuje się dowartościowane. Zauważa , że robi coś ważnego , odpowiedzialnego , że jest w stanie sprawić radość swojemu przyjacielowi .
Pies daje dziecku odczuć , że nie jest ono tak nieporadne jak sądziło do tej pory , że jest ktoś od niego zależny , ktoś kto go potrzebuje i kocha.