W mediach utrwalił się wizerunek dziecka leżącego na psie jako ikony dogoterapii, co prowadzi do wielu niepowodzeń w procesie terapeutycznym. Zdarza się, ze w czasie terapii dziecko przytuli się do psa, czy powie  mu do ucha kilka ciepłych słów, nie można tu jednak mówić o wylegiwaniu się na psie jak na materacu. Nie ma udowodnionych naukowo żadnych korzyści dla dziecka płynących z takiego „ćwiczenia”, wiadomo jednak, że dla psa jest top zwykle poważnie stresujące doświadczenie. Dlatego tak bardzo istotne jest odpowiednie przygotowanie przewodnika  a nie tylko psa. Aby zadbać o higienę pracy psa terapeutycznego istotne jest, aby pracować on nie częściej niż  3 razy w tygodniu po dwie godziny zegarowe.  Należy mu także zapewnić przerwy miedzy zajęciami na dłuższy spacer. Nieprawidłowo prowadzony lub przepracowany pies szybko straci swoją dyspozycję do wykonywania pracy i będzie musiał zakończyć karierę terapeuty.
Na zajęcia z dogoterapii pies powinien przychodzić:
-Wypoczęty
-Najedzony
-Zrelaksowany
-Czysty
-Po załatwieniu swoich potrzeb fizjologicznych

Zmieniony (poniedziałek, 28 marca 2011 10:32)